Panią Sandrę poznałam w lutym 2021 roku w czasie szalejącej drugiej fali pandemii Covid 19.

Mimo znacznej odległości która nas dzieliła ponieważ mieszkamy w innych miastach , dzięki telefonii komórkowej mogłyśmy przeprowadzać sesje terapeutyczne.

Nasze spotkania odbywały się regularnie co tydzień , był to dla mnie bardzo trudny czas , wiedziałam że bez pomocy psychologicznej nie poradzę sobie.

Dwie najbliższe mi osoby przebywały w szpitalu covidowym na intensywnej terapii.

Już wtedy byłam totalnie załamana ,po 18 dniach pobytu w szpitalu zmarł mój mąż, zdrowy, silny mężczyzna który przegrał walkę z Covidem.

Byliśmy szczęśliwym małżeństwem przez 46 lat.

Był to dla mnie cios którego wydawało mi się, że nie przeżyję.

Po każdej sesji terapeutycznej wracały do mnie siły, Pani Sandra w cudowny sposób otwierała we mnie nowe pokłady sił które pozwalały mi przetrwać.

Oczywiście skorzystałam również z terapii psychiatrycznej i pomocy farmakologicznej.

Został zdiagnozowany u mnie zespól stresu pourazowego.

Pani Sandra szczegółowo z ogromną empatią pokazywała mi drogę do zbudowania innego życia bez męża.

Cieszyła się wraz ze mną z każdego, nawet najdrobniejszego sukcesu.

Dzięki terapii zrozumiałam siebie, swoje potrzeby, nauczyłam się radzić sobie z codziennym życiem gdzie słowo My zostało zastąpione słowem Ja.

Mimo zakończonej terapii wiem ,że zawsze mogę liczyć na Panią Sandrę gdybym nie mogła sobie poradzić z jakimś problemem.

Jestem przeogromnie wdzięczna Pani Sandrze za wspaniałe podejście, ciepło i empatię, za to że dziś jestem silna, gotowa sprostać nawet silnym wyzwaniom.

Cudowny psycholog z nieprawdopodobnym podejściem do człowieka.

Z całego serca jeszcze raz dziękuję za te miesiące, za trud włożony w to by „wyprowadzić mnie na prostą”

Bardzo wdzięczna Asia

 

Z pomocy Pani Sandry zaczęłam korzystać w momencie, gdy zrozumiałam, że aby iść dalej muszę się zatrzymać, aby popatrzeć na siebie i na to co w środku mnie. Była to moja pierwsza prawdziwa styczność z tak profesjonalnym podejściem do wsparcia psychologicznego oraz prawdziwej pomocy i był to game changer w moim życiu. Spotkania pomogły mi – bardzo spokojnie i z dużą uwagą skierowaną na moją osobę – zacząć przechodzić procesy rozumienia samej siebie oraz świata dookoła. Po całej drodze – na początku której Pani Sandra pomogła mi zobaczyć moje problemy i je nazwać, a następnie wprowadziła na drogę ich rozwiązywania – skorzystałabym z tej pomocy jeszcze raz, tylko pewnie zostałabym przy niej o wiele dłużej.

Basia

 

W sytuacji kryzysu psychologicznego, w środku pandemii, pojawiła się w moim życiu Pani Sandra i zaoferowała wsparcie. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do spotkań online jednak zaangażowanie i serdeczność Pani Sandry sprawiły, że nawiązałyśmy żywą relację. Jestem wdzięczna za poświęcony czas, kilkanaście rozmów przeprowadzonych punktualnie, rzeczowo, z uważnością i empatią. Polecam.

Barbara

 

Spotkania z Panią Sandra traktowałam jak spotkania z bliska mi osobą bo czułam że ona chce mi pomóc że rozumie mnie. Ta troska jakaś taka czułość nawet bardzo mi odpowiadała potrzebowałam jej a Pani Sandra była ze mną z niezwykłą delikatnością i wyczuciem a ja mogłam czuć się swobodnie opowiadając o sobie. Ale nie było to też takie gadanie tylko głaskanie po głowie bo profesjonalnie wprowadzała że tak powiem program naprawczy dla mnie. Przemyślenia zadania z tych spotkań zostały "zapisane" w mojej psychice. Pani Sandra jest bardzo zaangażowanie w to co robi w relacje z rozmówca. Polecam osobę Pani Sandry potrzebującym psychologicznej pomocy na pewno będzie fachową a zarazem sympatyczną i co najważniejsze dająca efekty.

Jadwiga

 

Pani Sandra Okulus pomogła mi w formie krótkoterminowej, doraźnej pomocy psychologicznej i wspominam to doświadczenie bardzo dobrze. Wykazywała się dużą empatią i wyrozumiałością, czułam się przy niej swobodnie, mimo że rzadko któremu specjaliście jestem w stanie zaufać. Poleciłabym jej usługi osobom, które szukają naturalności i ciepła w komunikacji z terapeutą/pomagaczem, ponieważ nie były to spotkania z rodzaju "niezręczna rozmowa ze sztywnym specjalistą". Mimo, że wszystko było bardzo profesjonalne to można było się spokojnie odprężyć, atmosfera pozwalała na wnoszenie szczerych uwag oraz otwarte komunikowanie swoich potrzeb. Miałam wcześniej różne doświadczenia z terapeutami i psychologami i wydaje mi się, że w tym przypadku byłam w stanie najbardziej się otworzyć, co jest bardzo ważne, ponieważ czasem chcemy ukryć trudne fakty nawet przed samym sobą. W takim wypadku, autentyczna i ciepła relacja terapeutyczna może być bardzo istotna, a na sesjach u P. Okulus, można było odczuć właśnie taką atmosferę. Ani razu nie czułam się podczas spotkań oceniana, pomimo, że mam skłonności do doszukiwania się podtekstów lub ocen i myślę że dla każdej osoby z niską samooceną lub lękiem, jest to nieoceniona wartość, chociaż oczywiście jest to tylko moja interpretacja. Sama zdecydowanie nie czuję się łatwą pacjentką, więc jeżeli ktoś też ma takie wątpliwości, to moim zdaniem, może spokojnie zaufać kompetencjom p. Sandry Okulus.

Małgosia